Marcin Dorociński zainaugurował nowy serial w telewizji HBO zatytułowany „Pakt”. Już w pierwszym odcinku pojawiły się dwa trupy, jest więc szansa na żywą akcję. Marcin w jednym z wywiadów wyznał, że tak zwane parcie na szkło to choroba. Ja bym dodał, że choroba morska. Wszyscy bujają, że są kimś innym.
• Reżyser Andrzej Saramonowicz opowiada w gazecie „VIVA!”, jak fajnie jest mieć tę samą żonę przez 30 lat bez przerwy. Używa do tego wyrafinowanych argumentów rodem z Coelho – „Żyję z aniołem, więc cały czas muszę patrzeć w niebo”. Andrzej kiedyś robił w komedii. Jak widać, znowu do tego wrócił.
• Decyzją KRRiT wydawca „Gazety Wyborczej”, czyli Agora, stworzy nowy kanał telewizyjny o dużo mówiącej nazwie Kiwi TV. Będzie on adresowany do wszystkich, którzy interesują się zdrowym stylem życia oraz sportem. Trudno. Z doświadczenia wiem, że niezdrowy tryb życia jest bardziej telewizyjny.
• Muniek Staszczyk ujawnił kulisy powstawania jego wielkiego przeboju zatytułowanego „Warszawa”. Okazało się, że pierwsze zwrotki napisał w londyńskim barze na papierze toaletowym. Widziałem niedawno panoramę stolicy z 44. piętra wieżowca Cosmopolitan. Wiele miejsc sprawia wrażenie powstałych w podobny sposób.
• Całkiem niedawno wybrany prezes TVP Janusz Daszczyński zapowiedział świąteczne porządki w swojej firmie. Nie przedłuży ona kontraktów z Tomaszem Lisem i Janem Pospieszalskim. Jeden robił oglądalność i udawał obiektywnego. Drugi obiektywnie udawał oglądalność.
• Nowym szefem marketingu stacji TVN został Tomasz Marszałł. Przez dwa łł. Wcześniej Tomek był dyrektorem marketingu banku PKO BP.