Amerykańska wokalistka Amanda Palmer – równie ekscentryczna co David Bowie – nawiązała współpracę z kompozytorem Jherekiem Bischoffem i opublikowała epkę z własnymi wersjami utworów zmarłego niedawno muzyka. Płyta nosi tytuł „Strung out in Heaven”.
Palmer partnerują m.in. arcyzdolna Anna Calvi, pisarz John Cameron Mitchell i mąż Amandy, pisarz Neil Gaiman. Środki na nagranie albumu zebrano za pośrednictwem serwisu Patreon – rodzaj platformy crowdfundingowej. Można go kupić na Bandcampie za jednego dolara. Część pieniędzy ze sprzedaży ma otrzymać wydawca Bowiego (w trosce o spuściznę muzyka), część zostanie przeznaczona na badania nad rakiem prowadzone w Tufts Medical Center.
„Muzyka jest świadkiem naszej przyziemności, codzienności. Cementuje te zwykłe momenty, kiedy zmywamy, przygotowujemy CV, kiedy chodzimy na pogrzeby, kiedy rodzą nam się dzieci” – wyjaśniała Palmer, której właśnie urodziło się dziecko.
„Nagrajmy jakiś hołd dla Bowiego” – miała zażartować w rozmowie telefonicznej z Bischoffem. Podobno natychmiast spoważnieli i zabrali się do pracy.
„Bowie tworzył muzykę do końca, zdążył się pożegnać. A teraz my, muzycy, go opłakujemy – przechowujemy jego dźwięki w uszach i głowach” – podsumowała Palmer.
Cały materiał dostępny tutaj: