Kultura

Nowe porządki, nowe obrządki

Władza wprowadza swoje tradycje

Obchody Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych we Wrocławiu. Rekonstrukcja walk V Brygady Wileńskiej z siłami MO w wykonaniu Grupy Historyczno-Edukacyjnej Młot. Obchody Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych we Wrocławiu. Rekonstrukcja walk V Brygady Wileńskiej z siłami MO w wykonaniu Grupy Historyczno-Edukacyjnej Młot. Maciej Witkowski / Reporter
Tradycja, symbole, rocznice, to kolejne sfery życia, które władza chce włączyć do „dobrej zmiany”.
Marsz Pamięci Żołnierzy Wyklętych we Wrocławiu, 1 marca 2016 r.Krzysztof Zatycki/Forum Marsz Pamięci Żołnierzy Wyklętych we Wrocławiu, 1 marca 2016 r.

Tegoroczny Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych został w TVP uhonorowany koncertem „Niezłomnym – honor”. Na scenie wystąpili popularni wykonawcy, na widowni zasiadł zaś w pierwszym rzędzie Andrzej Duda, a obok niego Beata Szydło i szef telewizji publicznej Jacek Kurski. W programie znalazł się song „Dziś do ciebie przyjść nie mogę”, który niegdyś dobrze się wpisywał w rytuały kołobrzeskiego Festiwalu Piosenki Żołnierskiej. Historię miał symboliczną: napisany w czasie wojny, hitem stał się w końcówce lat 60. jako tytułowy utwór przedstawienia teatralnego pod tym samym tytułem, a potem – razem z „Czerwonymi makami na Monte Cassino” i marszem Gwardii Ludowej „My ze spalonych wsi” – trafił na płytę. Zamiar połączenia obok siebie armii Andersa, armii Berlinga i AK był oczywiście polityczny – w aparacie władzy zwyciężył pogląd, że należy wykorzystywać społeczną pamięć o wojnie i okupacji w taki sposób, by władzy służyła.

Niedawny koncert nadany w TVP nieznośnie przypominał imprezy kołobrzeskie z czasów PRL. I podobnie jak wtedy można było odnieść wrażenie, że estrada manifestuje moralno-polityczną jedność z rządzącą partią i kierownictwem TVP. I tutaj także różnorodność estetyczna i literacka piosenek (pieśni partyzanckie, „Obława” Kaczmarskiego, piosenki „Panien wyklętych”) zmierzała ku jedności (patriotycznej). Najważniejszy w tym wszystkim wydaje się jednak symboliczny sens kultu „żołnierzy wyklętych”. Chodzi w tym przypadku nie tylko i nie tyle o bohaterski opór i walkę z komunistyczną władzą, ale o jednoznaczną konotację z nacjonalistycznym nurtem zbrojnego podziemia (Narodowe Siły Zbrojne, Narodowe Zjednoczenie Wojskowe).

Polityka 13.2016 (3052) z dnia 22.03.2016; Temat na Święta; s. 20
Oryginalny tytuł tekstu: "Nowe porządki, nowe obrządki"
Reklama