Maciej Maleńczuk promuje swoją książkę „Chamstwo w państwie”: „To, że Kukiz i Liroy stali się politykami, to akurat dobra zmiana. Obaj byli kiepskimi muzykami”. Trudno się nie zgodzić. Ostatnie wielkie nagranie Kukiza to to o Zawiszy i białej gorączce.
• Modest Amaro, znany także jako Wojciech Basiura, odchodzi z programu „Hell’s Kitchen – Piekielna Kuchnia” w Polsacie. Szkoda. Modest grał w programie złego, robił miny rodem z Państwa Islamskiego, a efekt był podobny do pani czytającej nawigację.
• Smutny koniec smutnej sprawy. Dariusz K., były małżonek Edyty G., usłyszał wyrok. 7 lat więzienia za śmiertelne potrącenie kobiety. Branżowi spece szybko orzekli, że biorą wszyscy. To chyba prawda. Nie da się pisać takich fantazji na trzeźwo.
• Aktor Marcin Mroczek poinformował świat, że „ochrzcił syna i nawet nie płakał”. To optymistyczna wiadomość, że za chrzciny pierworodnego parafia policzyła mu tak tanio.
• Minęła okrągła 35. rocznica premiery filmu przepowiedni pod wszystko mówiącym tytułem „Miś”. Dokładnie w pierwszej połowie maja. Dokładniej 4 maja. Film przewidział, że to, jak my żyjemy dziś, wygląda dokładnie tak, jak inni się bawią, gdy kończy się alkohol.
• Znany nie tylko w kraju albo raczej znany nawet tutaj dramaturg Paweł Demirski został pobity przez kibiców po meczu Lecha i Legii w Warszawie. Za to, że stanął w obronie zaatakowanego Palestyńczyka. I znowu życie przerosło teatr. Nawet ten Karolaka.
• Żeby nie było, że czepiam się młodych, patriotycznie nastawionych speców od narodowej historii, czyli w skrócie kibiców. Ich patriotyzm został potwierdzony na tym samym meczu, kiedy wspólnie wygwizdali pana prezydenta.