W Krakowie można oglądać dzieła słynnego surrealisty Maxa Ernsta. Wystawa „Sny ornitologa” to tylko wycinek twórczości artysty, ale dowodzi jego wielkiej wyobraźni i ukazuje zaskakujące inspiracje.
Ekspozycja jest głównym elementem obchodów 25-lecia Międzynarodowego Centrum Kultury, instytucji zacnej, zasłużonej i od samego początku (to dopiero ewenement w Polsce) mądrze i roztropnie prowadzonej przez prof. Jacka Purchlę. Koincydencja ze Światowymi Dniami Młodzieży może być ryzykowna, ale w końcu nikt nie każe ludziom szukającym w Krakowie okazji do modlitwy zaglądać na wystawę dzieł człowieka, który miał cztery żony (i prawie piątą – ekscentryczną Leonorę Carrington) oraz imponował fantazją artystyczno-erotyczną.
Polityka
22.2016
(3061) z dnia 23.05.2016;
Kultura;
s. 88
Oryginalny tytuł tekstu: "Ptasiek z pędzlem"