• Michał Szpak został nietypowym bohaterem narodowym, zajmując 8. miejsce w konkursie piosenki Eurowizji. Gratulacje. Co prawda europejscy fachowcy się na Szpaku nie poznali, ale za to narody już bardziej. Eurowizja jest trochę jak Wigilia. Całe szczęście, że raz w roku.
• Tomasz Zimoch pozwolił sobie na kilka gorzkich refleksji na temat rzeczywistości, dołączył wymowne zdjęcie i szybko popadł w tarapaty. Tomek zawsze głośno krzyczał, gdy Polacy wygrywali. Najwyraźniej nie ma prawa głośno krzyczeć, kiedy przegrywają.
• Grzegorz Jankowski, powszechnie uznany za dziennikarza były redaktor naczelny „Faktu”, wydał książkę. Dzieło zatytułowane jest „Fakt, tak było naprawdę”. Jest tylko jeden mały problem. W ustach Jankowskiego słowo „prawda” brzmi jak „bądź zdrów” w ustach prostytutki.
• Potwierdziły się najgorsze plotki. Beata Kozidrak rozwodzi się ze swym mężem Andrzejem Pietrasem. Tym samym wspólny spacer „Piechotą do lata” dobiegł końca. Szkoda. Bajm to zespół fenomen. Dzięki nim najszczęśliwsze moje lata to te, zanim powstali.
• Kolejny dowód potęgi sieciowej popularności. Trio Abstrachuje, krezusi krajowego YouTube, wystąpili w kampanii ciastek Oreo. Kampania nosi tytuł „Wyliż się z tego”. Nie od dziś wiadomo, że pieniądze szczęścia nie dają. Szczególnie tym, co ich nie mają.
• Michał Fajbusiewicz oraz psycholog śledcza Justyna Poznańska poprowadzą program „Skazani – wyznania zza krat”. Zobaczymy w nim najpopularniejszych krajowych przestępców. W innych tego typu programach siedzi jury. Tutaj uczestnicy.
• Trwa mentalna okupacja radiowej Trójki. Do grona publicystów stacji dołączył Grzegorz Górny, twórca ultrakatolickiego kwartalnika „Fronda”, co jest już wystarczającą rekomendacją. W jego wydaniu termin „krzyżowy ogień pytań” nabiera nowego znaczenia.
• Serwis Plejada rozdał nagrody. Gwiazdą sieci został Rafał Maślak, co pokazuje, że jest to plebiscyt prestiżowy. Rafał swobodnie zajmuje się Kulczykiem, trądzikiem oraz goleniem klaty. Jak mawiała moja babcia: Są na świecie rzeczy, których niestety nie da się wyprać w pralce.
• Andrzej Grabowski rozwodzi się w mediach. Od kilku tygodni raczeni jesteśmy kiepskim serialem w brukowcach na temat tego, kto kogo zostawił i z jakiego powodu. Małżeństwo jest jak paralizator. Krótko iskrzy, ale wrażenia zostają na długo.
• Dobra wiadomość od Kuby Wesołowskiego. Kuba zostanie ojcem. W show-biznesie dziecko to idealna proteza sławy. Gdyby nie córeczka, Ania Wendzikowska byłaby znana z tego, że nie znała Grotowskiego, ale za to chętnie spotka się z Charlesem Bukowskim.
• To był hit tygodnia. Radek Pestka, laureat ostatniej edycji programu „Top Model”, udostępnił na swoim Snapchacie zdjęcie również swojego penisa. Rozgorzała dyskusja, co Radek chce powiedzieć światu. Mały, bo mały, ale zawsze to jakiś sukces.
• Aktor, reżyser i wokalista grupy Dr Misio Arek Jakubik nagrał wspólną płytę z legendą alternatywy Olafem Deriglasoffem. Album nazywa się 40 przebojów i zawiera 40 przebojów. Gdyby je zaprezentować na Eurowizji, zagłosowaliby na nas wszyscy. Ze strachu.
• Agata Młynarska pozwoliła sobie na myśl, że prawdziwą władzę mają widzowie, a nie prezesi. Następnie pojawiła się na manifestacji KOD i szybko pojawiły się plotki, że zostanie zwolniona z TVP. Gratuluję. Najlepszy sposób, aby pomóc idiotom, to być jednym z nich.
• Nowe w TVP idzie szeroko. Festiwal w Opolu będzie miał sześć koncertów, potrwa cztery dni i nie będzie kabaretonu. Szkoda. Podoba mi się ta nowa generacja menedżerów w pierwszym pokoleniu. Pracą fizyczną już gardzą, ale do umysłowej się jeszcze nie nadają.
• Robert Kozyra nazwał Michała Szpaka wydmuszką. Człowiek, który regularnie, bez powodzenia, odwiedza wszystkie telewizyjne castingi, ocenia tak gościa, który zajął ósme miejsce w Europie. Z sukcesem w Polsce jest jak z pół litrem na dwóch. Dobrze jest, jak jeden nie pije.