Filip Chajzer wyznał, że został naciągnięty na stacji benzynowej przez zawodowego wyłudzacza benzyny. „Zalewam Paska ropą, podchodzi pan z kanistrem i prosi o parę litrów”. I tu wystarczy historii. Jak można kopać leżącego. W passacie, i to dieslu!
• Krzysztof Krawczyk wyznał – cytuję – „Mam bardzo dobrą emeryturę. 1700 złotych, z czego połowę oddaję synowi”. Ciekawe. Krzysztof wyznał kiedyś, że nie widzi problemu w rekreacyjnym kurzeniu gandzi. Jak widać, kurzenie działa.
• Adam Hofman powraca, i to w niezłym stylu. To efekt tak zwanej diety madryckiej. Były polityk schudł już 40 kilogramów i zabrał się za wyczynowe bieganie. Mówi się, że są lata tłuste i lata chude. Znając Hofmana, on zawsze będzie się kręcił koło tych pierwszych.
• Wojciech Cejrowski błysnął w programie „Skandaliści”. Do prowadzącej dziennikarki powiedział: „Ty jesteś komunistka, więc kłamiesz immanentnie. Z natury komuchy kłamią”. Tym samym chyba w sprawie Stanisława Piotrowicza więcej powiedzieć się nie da.
• Już w marcu na ringu MMA zadebiutuje kolejny Polski strongman. Artur Walczak o niewinnym pseudonimie Waluś. Ważący 145 kg sportowiec słynie z tego, że medale trzyma w wiadrach. Czyli tam, gdzie Pudzian trzyma pożywienie.
• Na gali Królowie Nokautu we Wrocławiu nasz pięściarz Krzysztof „Diablo” Włodarczyk jednogłośnie pokonał Niemca Leona Hartha. Diablo tak znany jest ze swych seksualnych podbojów, że Leon przez 12 rund ani razu się nie położył.
• Dawid Podsiadło, cudowne dziecko polskiej estrady, robi sobie przerwę w karierze na cały rok.