Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kultura

Gorzka szczepionka

Mroczne opowieści dla dzieci

Amybeth McNulty w tytułowej roli w mrocznym serialu „Ania, nie Ania” według powieści Lucy Maud Montgomery. Amybeth McNulty w tytułowej roli w mrocznym serialu „Ania, nie Ania” według powieści Lucy Maud Montgomery. Netflix
Zgorzkniały ostatnio książki, seriale, a nawet maskotki dla dzieci. Czy zaciera się w kulturze granica między tym, co dorosłe, a tym, co dziecięce?
Maskotka Hello Kitty w wersji „kawaii”.John S. Lander/LightRocket/Getty Images Maskotka Hello Kitty w wersji „kawaii”.

Nazywa się Kitty White, ale wszyscy znają ją jako Hello Kitty – wszechobecną, przeuroczą komiksową kotkę, która zdobi wszystko, co się da. Od piórników i koszulek po tostery i samochody – japońska ikona czystej słodyczy i kultury kawaii zrobiła międzynarodową karierę.

Zaczęło się skromnie – od portmonetki wypuszczonej na rynek przez firmę Sanrio w 1974 r. Zaprojektowana przez Yuko Shimizu kotka była narysowana w uproszczony sposób – miała dużą główkę, oczy jak węgielki i kokardkę, nie miała za to ust. Ten dość niepokojący brak widocznej buzi doprowadził do powstania miejskiej legendy (kolportowanej m.in. przez polskich księży katolickich), że japońska maskotka jest satanistycznym idolem, który służy zbieraniu wyznawców diabła. „Kotek nie ma ust. Dlaczego? Dlatego, że dziecku łatwo jest je zamknąć i wtłoczyć wszelką treść” – dowodził jeden z katechetów.

Przedstawiciele Sanrio brak ust Hello Kitty tłumaczyli zupełnie inaczej. Nie ma ust, żeby lepiej słuchać. Można projektować na nią swoje uczucia i dzielić z nią zarówno radość, jak i smutek. Nie potrzebuje ust, bo mówi prosto z serca, nie zważając na granice i bariery językowe. To oficjalna, lukrowana wersja. Karolina Bednarz w książce „Kwiaty w pudełku. Japonia oczami kobiet” opisuje opresyjność kultury kawaii: „Czarujący pluszowy miś Rilakkuma czy wszechobecny biały kot Hello Kitty nie mają ust, palców, są pulchne, okrągłe, dziecinne. Nie mogą normalnie chodzić, nie krzykną w proteście. Są w stu procentach bezsilne”. Światowy fenomen Hello Kitty stał się przedmiotem książki „Różowa globalizacja”. Christine R. Yano dokonała w niej analizy roli maskotki w utrwalaniu stereotypów płciowych. Grzeczna i cicha kotka pełniła wiele funkcji – była symbolem dziewczyńskości i nostalgii za dzieciństwem (skrzętnie wykorzystywanej przez marketing Sanrio), zdobiła stroje celebrytek, ale także sięgały po nią niezależne artystki, próbujące dokonać przejęcia ikony.

Polityka 22.2018 (3162) z dnia 28.05.2018; Kultura; s. 89
Oryginalny tytuł tekstu: "Gorzka szczepionka"
Reklama