Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kultura

Przystanek Poland

Przystanek Woodstock po nowemu

40. rocznica amerykańskiego Woodstocku – przystankowicze w Kostrzynie nad Odrą, 2009 r. 40. rocznica amerykańskiego Woodstocku – przystankowicze w Kostrzynie nad Odrą, 2009 r. Michael Urban/AFP / EAST NEWS
Przystanek Woodstock zmienia nazwę na Pol’and’Rock Festival. Choć Jurek Owsiak zapewnia, że wszystko zostanie po staremu, wagi symboli nie da się zignorować.
Publiczność festiwalu Owsiaka zawsze reprezentowała rozmaite subkultury, 2015 r.Grzegorz Skowronek/Agencja Gazeta Publiczność festiwalu Owsiaka zawsze reprezentowała rozmaite subkultury, 2015 r.

W oficjalnym oświadczeniu czytamy: „Przez 23 lata, dzięki ogromnej życzliwości i przyjaźni organizatorów amerykańskiego Woodstock, korzystaliśmy z tej nazwy, konsekwentnie budując jednak swoją własną, niezależną wizję tego, jak nasza impreza ma wyglądać. Zbudowaliśmy festiwal niekomercyjny, nie nastawiony na zysk, za to nastawiony na ludzi, mający wymiar wydarzenia społecznego i obywatelskiego. Minione 23 lata wyczerpały możliwość korzystania z nazwy Woodstock w takim wymiarze. Dziś tę sprawę przejęła komercyjna agencja, która proponuje nowe zasady wykorzystania marki amerykańskiego festiwalu. A przecież siłą naszego spotkania w Kostrzynie nad Odrą jest niezależność! Nadszedł więc czas na zmianę i na nową nazwę. Wróciliśmy więc całkowicie do swojej, autorskiej marki, do której mamy wszelkie prawa”.

Bywalcom festiwalu, którego tegoroczna edycja startuje w Kostrzynie nad Odrą 2 sierpnia, nowy szyld nie za bardzo się podoba. W mediach społecznościowych piszą na przykład, że „rock festiwali jest masa, a Przystanek jest jeden”, więc „kończy się jakaś epoka”. Albo że „Pol’and’Rock bardziej pasuje do wiejskiego festynu”, no i co zrobić z młodą publiką traktującą rock jako estetykę raczej przebrzmiałą… Internauta Paweł napisał: „(...) żałosna nazwa. Tak jak bym nazwał swoją firmę Pawlex itp. Ani to dobrze wymówić, ani do starych piosenek wrzucić”. Ale wielu zgadza się z opinią, że „stara gwardia nadal będzie jeździć na Woodstock, a czy to będzie Polandcośtam, czy Słonecznikowe Pole to dla mnie rybka”. A jednak, tak czy siak, jest czego żałować.

Stara nazwa nawiązywała nie tylko do legendarnego festiwalu z 1969 r. Także do popularnego amerykańskiego serialu z początku lat 90.

Polityka 31.2018 (3171) z dnia 31.07.2018; Kultura; s. 78
Oryginalny tytuł tekstu: "Przystanek Poland"
Reklama