• Odbył się Polsat Super Hit Festiwal. To duża umiejętność połączyć jarmark, telezakupy i koszarowy humor. Prezenterzy tradycyjnie krzyczeli do publiczności, ale za to często się przebierali. W Sopocie mieszkania powyżej 10. piętra staniały. Bo widać stamtąd scenę.
• Na tę wiadomość czekała cała Polska oraz całe Wschodnie Wybrzeże USA. Joanna Krupa jest w ciąży. Gratulacje. Autorzy serwisów śmieciowych odkryli, że jej brzuch z każdym dniem jest większy. Głupota to jednak trudny wyścig. No i wokół tradycyjnie duża konkurencja.
• To był pojedynek tygodnia. Kinga Rusin starła się z Zofią Klepacką pod lokalem wyborczym w Warszawie. Chodziło o homofobiczne wypowiedzi sportsmenki na temat LGBT. Debata z ulicy trafiła do sieci. Tym razem, patrząc na liczne głosy poparcia, wygrała koalicja.
• Ta wiadomość zajęła serca i umysły wielu publicystów. Basia Kurdej-Szatan ścięła włosy, tym samym zmieniając fryzurę. Zasięg newsa był gigantyczny. Mnie to nie dziwi. Najłatwiej jest pisać o rzeczach, które się rozumie.
• „Super Express” tradycyjnie w formie i na czasie. Poinformował, że Joanna Liszowska wkrótce weźmie rozwód. Sama zainteresowana ujawniła, że jest po rozwodzie od ponad roku. Zawsze uważałem, że dziennikarzom brukowców należałoby wymyślić jakiś trudniejszy sposób rozmnażania.
• Wiceminister wszystkiego Patryk Jaki wyznał, że prokuratura weźmie się wkrótce za serwis satyryczny „Sok z buraka”. Bo to nielegalne finansowanie kampanii wyborczej. Oczywiście. A budyń to świetne danie, ale słabo się sprawdza jako sanki.
• Do pojedynku Klepacka–Rusin dołączył Borys Szyc.