• Biedroń chce seksturystyki w Polsce – taki pasek zapowiadał jeden z materiałów „Wiadomości” TVP. Rzecz okazała się zwykłym kłamstwem i manipulacją. Mnie się zawsze wydawało, że w Polsce seksturystyka to przenoszenie księdza z jednej parafii do drugiej.
• Ruszyły castingi do drugiej edycji „Big Brothera” w TVN7. Martwi mnie tylko wielkie oczekiwanie uczestników na sławę. No cóż. Optymista wierzy, że świat stoi przed nim otworem. Pesymista wie dokładnie, który to jest otwór.
• Szok milionów fanów. Magda i Dawid Narożni z zespołu disco polo Piękni i Młodzi rozwodzą się po siedmiu latach. Życie jest trochę jak piosenka disco polo. Najpierw trochę buja, a po ostatniej zwrotce zostaje kac.
• Krzysztof Skiba, lider zespołu Big Cyc, został przesłuchany przez policję po koncercie w Ustrzykach, gdyż publiczność gremialnie krzyczała: Je.ć PiS. Dziwne. Gdyby nie pielgrzymkowe podrywy Staszka Pięty, można by uznać, że termin „big cyc” na prawicy to czysta teoria.
• „Sanatorium miłości” zostało uznane za najlepszy program rozrywkowy Europy Środkowo-Wschodniej. Na targach TV w Budapeszcie. Też uważam, że emerytom się coś należy, a nie tylko spokojna starość. Czyli stosunek wysokości emerytury do liczby pożyczających wnucząt.
• Maciej Maleńczuk poinformował na Facebooku, że wziął ślub. Następnie po kilku godzinach informację skasował. Jak znam Maleńczuka, to dokładnie tyle to potrwa.
• Marzena Chełminiak będzie robiła wywiady dla TVN24.pl. Marzena to specjalistka od miłych, niewadzących nikomu rozmów. Jak powiedział mi kiedyś Franciszek Starowieyski: Jeśli nie masz wrogów, to znaczy musisz robić coś w niewłaściwy sposób.