Niech nie zmylą was realia i czas akcji. Wydarzenia z albumu „Nie przebaczaj” (scenariusz: Kuba Ryszkiewicz, ilustracje: Marianna Strychowska, Kultura Gniewu, 5/6) toczą się co prawda w latach 30. na Wołyniu, ale to western pełną gębą, mroczna ballada o upokorzeniu i wendecie, tyle że z domieszką słowiańskiego folkloru i historycznej sagi z Kresów. Główny bohater, Tadeusz, szuka zemsty za śmierć swoich rodziców, zhańbionych i zamordowanych przez bandę okrutnego Łazara. Od planu do wyrównania rachunków droga jednak daleka. Komiks ukazał się kilka lat temu w trzech częściach nakładem własnym autorów, którzy wsparcia szukali w serwisach crowdfundingowych. Wydanie zbiorcze pozwala wreszcie tej opowieści wybrzmieć w całości, dopiero teraz można w pełni docenić jej rytm. Kuba Ryszkiewicz przyznaje w posłowiu, że scenariusz pisał z myślą o kinie. W rękach sprawnego reżysera byłby pewnie z tego niezły film (mściciel grający na skrzypcach to postać, której nie powstydziłby się żaden porządny spaghetti western). Za to komiks wyszedł doskonały.
Ocena: 5/6
*
Po lokalne tło sięga także Unka Odya w debiutanckim albumie „Brom” (Wydawnictwo 23, 4/6). Tu jednak akcja dzieje się współcześnie, wśród nastolatków borykających się z problemami zarówno przyziemnymi (jak kupić piwo i nie wpaść w kłopoty), jak i nieco bardziej skomplikowanymi (czy można pokonać wilkołaka). W życie Broma i jego przyjaciół to, co nadprzyrodzone, wchodzi bez pukania: gdy chłopak dowiaduje się, że jego matka jest wiedźmą, nagle zaczyna dostrzegać istoty z legend. Jego przyjaciel wierzy, że jest strzygą, kumpela ze szkoły potrafi nawiedzać ludzi w snach, a koń kuzynki okazuje się potworem ze szkockiej mitologii.