• Filip Chajzer znowu kontratakuje. Tym razem brawurowy prezenter udawał w „Dzień Dobry TVN” atak paniki, dając tym samym do zrozumienia, że rozumie każdy ludzki dramat. Prawdopodobnie z wyjątkiem własnego.
• Kandydat na prezydenta Szymon Hołownia ogłosił, że odchodzi z programu „Mam talent!”, który prowadził wraz z Marcinem Prokopem od 12 lat. Lubię Szymona, bo jego katolicyzm chodzi po ziemi. Dla niego dziś napis na drzwiach kredą „KMB” ewidentnie oznacza: Kamienica Mariana Banasia.
• Odbyło się losowanie grup na piłkarskie Euro 2020. Nasi zawodnicy wylosowali grubo – Hiszpanię i Szwecję. Jedyny komentarz, jaki przychodzi na myśl, to ten sejmowy: „Trzeba anulować, bo przegramy”.
• To jest najlepszy dowód, że „dobra zmiana” traci czuja. Węgry uroczyście poinformowały, że wycofują się z Eurowizji. Spekuluje się, że z powodu zbyt licznych akcentów homoseksualnych w konkursie. Termin „Polak, Węgier dwa bratanki” też mi pachnie związkiem partnerskim.
• Prezes Jacek poinformował radośnie, że premiera wyprodukowanego przez TVP filmu o Zenku Martyniuku, pod podchwytliwym tytułem „Zenek”, będzie miała miejsce 14 lutego 2020 r. w święto zakochanych. Dobrze im tak. My single świętujemy cały rok.
• Źle się dzieje u Maryli Rodowicz. Jej mąż Andrzej Dużyński właśnie zabrał jej, poprzez brutalne odholowanie, samochód marki Range Rover, który podarował piosenkarce na gwiazdkę pięć lat temu. Zawsze uważałem, że opłaca się być niegrzecznym przez cały rok. Bo wtedy nikt ci nie zabierze prezentu.
• Zakończyła się kolejna edycja programu „The Voice of Poland”.