Wydaje się zmienny, nieprzewidywalny, nieodpowiedzialny. Ma dzikość w oczach, niebanalną urodę, subtelność miesza się w jego rysach z arogancją, a przy tym emanuje tajemnicą. W kinie świetnie się odnajduje jako niepokorny reprezentant wyedukowanego pokolenia trzydziestolatków. Udowodnił to w „Mowie ptaków”, gdzie ekspresyjnie zagrał młodego polonistę, nożem grożącego klasowym rozrabiakom. Na ekranie jest wrażliwym twardzielem, romantycznym indywidualistą, wiecznie rozbijającym sobie głowę o twarde ramy rzeczywistości.