Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kultura

Syzyfka

Prof. Maria Janion (1926–2020) Prof. Maria Janion (1926–2020) Wojciech Druszcz / EAST NEWS

Pani Profesor, papieżyca, mistrzyni, generał Misia, Syzyfka – każde pokolenie jej uczniów miało dla niej swoje określenie. Zostało mnóstwo książek, ale i etos pracy, który wpajała swoim uczniom. Ten właśnie wysiłek interpretacji, pogłębionego myślenia był dla niej wyznacznikiem wzorca humanisty. „Machina medialna nie dopuszcza, żebyśmy zastanowili się nad sobą” – mówiła w filmie Agnieszki Arnold. Janion nieustająco przywoływała ideał samopoznania. „Czy będziesz wiedział, co przeżyłeś” – brzmi tytuł jednej z jej książek. Bliski był jej tragiczny mit Syzyfa. Życie zostało dane i trzeba w nim wytrwać do końca, mając świadomość znikomości wszystkiego, co się robi, i braku oparcia w transcendencji. Natomiast życie bez literatury byłoby nie do zniesienia. „Pracowałam w nastroju takim, że konieczne jest zbudowanie imperium intelektualnego, w którym literatura jest domeną autonomiczną, a tragizm wyrazem ludzkiej samowiedzy” – mówiła. Z drugiej strony pojawiał się u niej często mit Prometeusza i etos prometejsko-socjalistyczny, zakładający konieczność pracy u podstaw – społecznego działania dla wspólnoty. W jej postaci te dwa mity się spotykały w powołaniu nauczycielki. Była tak oddana uczniom, że potrafiła odezwać się do znajomego: „Czy ty jesteś student, żebym ja się z tobą spotykała?”.

Najpierw w Gdańsku prowadziła seminarium, którego owocem były między innymi tomy „Transgresji”, czyli próby pokazania świata z perspektywy innych – wykluczonych, odmiennych, Żydów, kobiet, dzieci. Drugim etapem było warszawskie seminarium, które przez ponad 20 lat Janion prowadziła w Pałacu Staszica w Szkole Nauk Społecznych. Od transgresji przeszła do goetheańskiej idei Bildung – kształtowania osobowości poprzez literaturę i sztukę.

Polityka 35.2020 (3276) z dnia 25.08.2020; Pożegnania; s. 89
Reklama