Dlaczego Osiecka? Choćby dlatego, że mówiąc pewne rzeczy, wypowiadała je i nazywała za rzesze kobiet, jak tłumaczy Maciej Wojtyszko, autor koncepcji wszystkich 13 odcinków serialu „Osiecka” i współscenarzysta. – Jedne były Małgośkami, inne – „na zakręcie”, kolejne utożsamiały się z „wariatką, która ciągle tańczy”, dla następnych ważne były słowa „tylko nie mów do mnie jak do żony”. To była edukacja sentymentalna dla pokoleń polskich kobiet – Osiecka dostarczała im języka miłości, ale też rozumienia samych siebie.