Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kultura

Kubuś Psychopatek

Kubuś Psychopatek, czyli dziecięca klasyka w wersji dla dorosłych

Ewa Konstancja Bułhak (pierwsza z prawej) jako Alicja w spektaklu „Alicji Kraina Czarów”. Ewa Konstancja Bułhak (pierwsza z prawej) jako Alicja w spektaklu „Alicji Kraina Czarów”. Marta Ankiersztejn/Archiwum Artystyczne Teatru Narodowego
W nowym horrorze mieszkańcy Stumilowego Lasu urządzają ludziom krwawą jatkę, a na teatralnej scenie „Alicja w Krainie Czarów” zamienia się w opowieść o końcu życia. Dojrzali odbiorcy odbierają dzieciom ich klasykę.
Kadr z horroru „Puchatek: Krew i miód”.Monolith Kadr z horroru „Puchatek: Krew i miód”.

W starym dowcipie potężny dzik chodził wściekły po lesie, łamał drzewa, tratował krzaki, terroryzował zwierzęta, by w końcu oznajmić napotkanej niedźwiedzicy: „Powiedz Puchatkowi, że Prosiaczek wrócił z wojska”. W filmie brytyjskiego reżysera Rhysa Frake’a-Waterfielda Prosiaczek i Puchatek są jeszcze bardziej przerażający – opuszczeni przez Krzysia, który porzucił przyjaciół na rzecz nauki i dorosłego życia, przysięgli zemstę rodzajowi ludzkiemu. A w międzyczasie zjedli również Kłapouchego.

Brzmi jak koszmarny sen z dzieciństwa? Powinno, bo to wstęp do fabuły horroru „Puchatek: Krew i miód”, który niedawno trafił na ekrany polskich kin. Przyjaciele ze Stumilowego Lasu nie przypominają tu uroczych pluszaków, lecz są psychopatycznymi zabójcami, chętnie torturującymi swoje ofiary – tak się składa, że w filmie Frake’a-Waterfielda są to niemal wyłącznie młode, atrakcyjne kobiety – i pozbawiającymi je życia na niezbyt wymyślne, ale za to bardzo krwawe sposoby. Proszę wyobrazić sobie parę morderców w typie Michaela Myersa z serii „Halloween”, tylko zamiast trupiobladej maski noszących na głowie coś, co z grubsza przypomina pyszczki Misia o Bardzo Małym Rozumku i jego przyjaciela, któremu wyrosły kły i szczecina. Taka to rozrywka – przeznaczona wyłącznie dla miłośników taniego kina eksploatacji, bo mimo obiecująco prowokacyjnego punktu wyjścia „Puchatek: Miód i krew” kompletnie nie jest zainteresowany jakąkolwiek formą filmowej transgresji. Chodzi tylko o zestawienie uwielbianej książki dla dzieci z krwawymi efektami specjalnymi.

Kłapouchy radzi, jak żyć

Realizacja tego filmu była możliwa dzięki temu, że 1 stycznia 2022 r. „Kubuś Puchatek” Alana Alexandra Milne’a trafił w Stanach Zjednoczonych do domeny publicznej, co oznacza, że można dokonywać jego przeróbek bez oglądania się na prawa autorskie.

Polityka 15.2023 (3409) z dnia 04.04.2023; Kultura; s. 88
Oryginalny tytuł tekstu: "Kubuś Psychopatek"
Reklama