Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kultura

Fest problem

Miał być Fest Festival, jest fest problem. Co poszło nie tak? Właściwie wszystko

Fest Festiwal 2019 r. Fest Festiwal 2019 r. Zuzanna Sosnowska/Fest Festival
Kilka dni przed startem kluczowej imprezy muzycznej sezonu organizatorzy oznajmili, że ją odwołują, bo skończyły się pieniądze. Czy skończy się też zaufanie do branży festiwalowej?
Miasteczko namiotowe na festiwalu Fyre – to była piękna katastrofa.Splash News/EAST NEWS Miasteczko namiotowe na festiwalu Fyre – to była piękna katastrofa.

Fest Festival miał być jednym z muzycznych wydarzeń lata: kilkadziesiąt tysięcy osób pod sceną, zespoły Chemical Brothers i Kasabian w rolach głównych gwiazd, mnóstwo wydarzeń towarzyszących w pięknej scenerii parku Śląskiego. Skończyło się koncertową katastrofą, którą wcześniej znaliśmy głównie z filmów dokumentalnych o napompowanym influencerską ściemą festiwalu Fyre.

Napięcie przed imprezą w Chorzowie też budowano miesiącami. Balon pękł nagle, na początku sierpnia, tuż przed inauguracją Festu. Muzycy Kasabian już tydzień przed startem imprezy wiedzieli, że na Śląsk nie lecą. W środę 2 sierpnia koncert zniknął z rozpiski trasy brytyjskiej grupy, mimo to jeszcze w piątek sprzedawano na niego bilety. W czwartek regionalny portal Ślązag poinformował o wycofaniu się z pracy przy festiwalu agencji ochrony. W piątek rano stanęła budowa scen i całej festiwalowej infrastruktury. Grad pytań, utopionych pieniędzy i oświadczenie organizatorów fest kuriozalne. Koniec imprezy. I co dalej?

Czwarta edycja Fest Festivalu, zaplanowana na 9–13 sierpnia, miała być najbardziej spektakularną z dotychczasowych. Zapowiadano występy 200 artystów i pobicie zeszłorocznego wyniku ok. 50 tys. sprzedanych biletów. Załóżmy nawet, że w to drugie można było powątpiewać: dużo większy, bardziej znany, gwarantujący mocniejszy program Open’er w ostatnich latach przyciągał ponad 100 tys. ludzi. Można było, ale Fest też miał już jaką taką markę, trzy lata doświadczeń i rozwoju (w 2019 r. startował z poziomu 16-tysięcznej widowni) oraz kilka niepodważalnych atutów. Spektakularną scenerię – teren parku Śląskiego, jednego z największych śródmiejskich parków w Europie (535 ha!) – lokalizację w samym centrum ponaddwumilionowej konurbacji, wygodne położenie dla zagranicznej publiczności, przede wszystkim z Czech, Słowacji, Austrii, Węgier czy Niemiec.

Polityka 36.2023 (3429) z dnia 29.08.2023; Kultura; s. 80
Oryginalny tytuł tekstu: "Fest problem"
Reklama