Ersin Karabulut należy do najbardziej uznanych twórców tureckiego komiksu, a jego „Kroniki ze Stambułu” (przeł. Ada Wapniarska, Timof Comics, 5/6) – właśnie ukazał się pierwszy z planowanych trzech tomów – wpisują się w popularny ostatnio nurt opowieści autobiograficznych. Można je śmiało postawić na półce obok „Araba przyszłości” Riada Sattoufa. Nawet jeśli to dzieło mniej przenikliwe niż cykl syryjskiego artysty, to w podobny sposób łączy autoironię oraz karykaturalną kreskę z pełnym goryczy obrazem świata zdominowanego przez autorytarną władzę i coraz bardziej kontrolującego życie mieszkańców. Karabulut sam podpadł Erdoğanowi za karykatury umieszczane w prasie, więc traktuje swoją opowieść jako formę ostrzeżenia przed dyktaturą. Lektura na czasie przed nadchodzącymi wyborami.
Ocena: 5/6
*
Inspiracją dla stworzenia „Contrition” (scenariusz: Carlos Portela, rysunki: Keko, przeł. Marta Turnau, Nagle Comics, 4/6) była prawdziwa historia miasteczka Miracle Village – amerykańskiej osady, w której – po odbyciu wyroku – mogli zamieszkać przestępcy seksualni. W komiksie nazwa miejscowości została zmieniona na tytułową „skruchę”, a osią fabuły są poszukiwania pedofila, który uciekł, pozorując własną śmierć. Bardzo sprawnie poprowadzona sensacyjna intryga jest jedynie pretekstem do często niewygodnych pytań. Gdzie są granice osobistej wolności? Jak społeczeństwo powinno traktować ludzi skazywanych za molestowanie dzieci? Czy osobista zemsta jest moralnie akceptowalna? Komiks hiszpańskiego duetu jest ciężki i mroczny, bywa populistyczny, lecz jednocześnie to ciekawy przykład graficznej próby zmierzenia się z bardzo trudnym tematem.
Ocena: 4/6
*
Wzburzone emocje pomoże ostudzić „Shamisen” (scenariusz: Guilherme Petreca, Tiago Minamisawa, rysunki: Guilherme Petreca, przeł.