Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kultura

Pan Klan

Pan Klan. Marek Ałaszewski malował nutami, nie tracił z oczu natury człowieka

Marek Ałaszewski Marek Ałaszewski Maciej Bociański / EAST NEWS
W wieku 81 lat zmarł Marek Ałaszewski, w którego życiu – i wyobraźni artystycznej – muzyka przeplatała się z malarstwem.

Pod koniec czerwca 1970 r. przy okazji festiwalu w Opolu pokazano po raz pierwszy „Mrowisko”. „Widowisko beatowo-baletowe”, jak później definiował z dumą lektor „Polskiej Kroniki Filmowej”. I „pierwszy musical w Polsce”, jak go nazwała autorka choreografii Mariquita Compe-Węsławska. Przedsięwzięcie dość szalone na tamte czasy, zrealizowane dużym nakładem środków – jako jeden z tancerzy błyszczał Gerard Wilk, występujący w Polsce po raz ostatni przed wyjazdem na Zachód i dołączeniem do baletu Maurice’a Béjarta. A przy okazji widowisko dość awangardowe – w sferze wizualnej nawiązywało do ruchu hipisowskiego, na świecie szukano wtedy związków między rockiem a teatrem tańca. Sam Béjart ledwie kilka lat wcześniej pokazał w Awinionie „Messe pour le temps présent”, niebawem współpracę z Pink Floyd miał nawiązać inny wybitny choreograf, Roland Petit.

W roli polskiego prekursora Floydów na opolskiej scenie wystąpił zespół Klan, któremu liderował Marek Ałaszewski. Ta osobna i nowatorska formacja powstała ledwie rok wcześniej, zapowiadając transformację polskiego bigbitu w coś bardziej wyrafinowanego i złożonego. Sygnalizowała to już debiutancka „czwórka” nagrana w studiu Polskiego Radia – piosenkowa, ale uciekająca przed sztampą historii o miłości w stronę opowieści o kondycji świata i człowieka. Wykonywane w Opolu ’69 „Z brzytwą na poziomki” („My, zielone fauny, na fujarkach grajmy/ My, zielone fauny, niszczyć mu nie dajmy/ Obrońmy poziomki, pachnące, soczyste”) mogłoby i dziś być hymnem polskich ekologów, a przebojowe „Automaty” (z frazą „Automaty liczą na człowieka” w tekście Mariana Skolarskiego, który stworzył też libretto „Mrowiska”), nawiązujące do stylu Vanilla Fudge, zwiastowało nadejście rocka progresywnego w krajowym wydaniu.

Polityka 49.2023 (3442) z dnia 28.11.2023; Kultura; s. 93
Oryginalny tytuł tekstu: "Pan Klan"
Reklama