Gilles Clément (tekst), Vincent Gravé (ilustracje), Wielki ogród, przeł. Paweł Łapiński, Wytwórnia
Zacznijmy od publikacji naprawdę wielkiego formatu – dosłownie i w przenośni. Nie dość, że książka ledwie zmieści się w małych dłoniach, to francuski duet (botanik i ilustrator) otrzymał za nią w 2017 r. tzw. ilustratorskiego Oscara (czyli Bologna Ragazzi Award).
Wystarczy otworzyć „Wielki ogród” na dowolnej stronie, żeby zrozumieć, dlaczego tak się stało. Clément opowiada dzieciom o roślinach i ich uprawie w bardzo prosty, a jednocześnie poetycki i pełen czułości sposób. Natomiast Gravé – trochę na zasadzie kontrapunktu – uzupełnia tę opowieść własną, wizualną narracją złożoną z nieomal barokowych obrazów: pełnych detali, łączących elementy realistyczne z surrealistycznymi i baśniowymi. Dzięki temu „Wielki ogród” można czytać wielokrotnie, za każdym razem odkrywając nowe smaczki i skarby. Przypomina to niemal dziecięcą frajdę z grzebania w starych pudłach i szafach na strychu.
Czytaj też: Jak pisać, żeby dzieci chciały czytać?
Julie Fuji Sakai (scenariusz, rysunki), Stan Sakai (scenariusz), Chibi Usagi, Atak chibi straszydeł, przeł. Jarosław Grzędowicz, Egmont
A teraz dla odmiany rzecz skromna, do tornistra i czytania na przerwie. „Chibi Usagi” to dziecięca wersja słynnej serii komiksów o króliku-samuraju Usagi Yojimbo, tworzonym konsekwentnie przez dekady przez Stana Sakai. W „Chibi Usagi” Stan oddaje jednak pałeczkę pierwszeństwa żonie, która wprowadza zupełnie inny klimat w ich wspólnym komiksie.