Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kultura

Trzecie życie Gabo

Trzecie życie Gabo? García Márquez przypomina o sobie z zaświatów. Tę książkę chciał zniszczyć

Gabriel García Márquez Gabriel García Márquez Graziano Arici/Eyevine / EAST NEWS
10 lat po śmierci Gabriel García Márquez przypomina o sobie z zaświatów: nieznaną powieścią, której miało nie być, i sekretami, które dodają bogatemu życiu nowych, intensywnych barw.
materiały prasowe

Ana Magdalena Bach, lat 46, odbywa każdego roku, 16 sierpnia, w dniu rocznicy śmierci swojej matki, podróż na karaibską wyspę, której nazwy nie poznamy. „…ruszała na cmentarz o tej samej godzinie, z tym samym taksówkarzem, kupowała gladiole u tej samej kwiaciarki, by w palącym słońcu tego biednego cmentarza złożyć na grobie swojej matki wiązankę świeżych kwiatów. A potem, do dziewiątej rano dnia następnego, kiedy odpływał pierwszy powrotny prom, to był czas tylko dla niej” (przeł. Carlos Marrodán Casas). Ten czas poświęca – zrządzeniem losu, a może wskutek poszukiwania miłości innej niż małżeńska – na płomienny, trwający jedną noc romans. Gdy przypływa na wyspę rok później, przydarza się jej kolejny – aż wreszcie 16 sierpnia staje się dniem niemal wyczekiwanym przez cały rok; nie tylko ze względu na odwiedziny grobu matki.

Wiemy, że Ana Magdalena ma „za sobą dwadzieścia siedem lat zgodnego małżeństwa z mężczyzną, którego kochała z wzajemnością; nie ukończywszy studiów ze sztuki i literatury, wyszła za niego, będąc dziewicą i bez żadnego doświadczenia w jakimkolwiek związku narzeczeńskim”. Podróżując do grobu matki, nieraz zastanawia się nad zagadką: dlaczego zmarła kazała się pochować akurat na wyspie, którą – również ona – odwiedzała od czasu do czasu? Czyżby matce przytrafiało się tutaj to samo, co wiele lat później przytrafiło się córce?

Opowieść toczy się w rytmie i nastroju dyktowanym przez pisarskie DNA Gabriela Garcíi Márqueza – Gabo, jak mówią o nim bliscy, fani, wtajemniczeni. Te zdania mógł napisać tylko on lub ktoś, kto doskonale nauczył się imitować jego prozę.

W tej krótkiej mikropowieści, zatytułowanej „Widzimy się w sierpniu”, której pośmiertna publikacja na początku marca (po polsku ukaże się w tym tygodniu w wydawnictwie Muza) wywołała polemiki i krytyczne oceny, García Márquez zajmuje się późną miłością.

Polityka 14.2024 (3458) z dnia 26.03.2024; Kultura; s. 105
Oryginalny tytuł tekstu: "Trzecie życie Gabo"
Reklama