Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Kultura

Tabliczka pysznej historii

Tabliczka pysznej historii. Do muzeum Wedla wciąż ustawiają się kolejki

Robert Zydel, dyrektor Muzeum Fabryka Czekolady E.Wedel, z wykształcenia antropolog kultury Robert Zydel, dyrektor Muzeum Fabryka Czekolady E.Wedel, z wykształcenia antropolog kultury
Ponad pół roku po otwarciu pierwszego w Polsce muzeum czekolady w Warszawie wciąż ustawiają się do niego kolejki. Imponujące 200 tysięcy gości z różnych stron Polski i świata. O powodzeniu przedsięwzięcia rozmawiamy z Robertem Zydlem, zafascynowanym ponad 170-letnią historią marki E.Wedel.

Wedel jest starszy od najdłużej istniejących partii politycznych w Polsce. To marka zakorzeniona w świadomości Polaków.
To prawda, mało mamy tak społecznych brandów, które przetrwały powstania, wojny, odrodzenie, II i III Rzeczpospolitą. E.Wedel jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych i lubianych marek w Polsce. Logo w formie odręcznie zapisanego nazwiska Emila Wedla trwa od początku, bez jakichkolwiek ingerencji. Niewiele się też zmienia w architekturze najsłynniejszej Pijalni Czekolady E.Wedel przy ulicy Szpitalnej w Warszawie. Wszyscy kojarzymy Ptasie Mleczko® i Torcik Wedlowski, bo te słodycze towarzyszą nam od dziecka. Ale nasze muzeum jest nie tylko o czekoladzie. W opowieść o Wedlu jest wpisana historia polskiej przedsiębiorczości, myśli innowacyjnej. To też historia warszawskiej Pragi, a dokładniej Kamionka, gdzie przed wojną działały fabryki amunicji, zakłady optyczne, telefoniczne, rozwijał się przemysł precyzyjny. Odzwierciedla to makieta historyczna Kamionka, która powstała z 600 kg czekolady. Przyznaję, że to mój ulubiony eksponat, do refleksji nad krajobrazem architektonicznym i społeczno-kulturowym Warszawy.

Muzeum jest największą inwestycją Wedla od stu lat, wpisującą się w światowy trend rewitalizacji przestrzeni miejskich łączących przeszłość z nowoczesnością.
Muzeum powstało w kompleksie fabrycznym firmy E.Wedel, w obiekcie, gdzie wcześniej magazynowano ziarna kakao. Teraz można tu podglądnąć linie produkcyjne popularnych słodyczy, skosztować ich, zaprojektować dla nich opakowanie. Wystawa jest multisensoryczna, do zwiedzania z przewodnikiem, co zajmuje ok. 90 minut.

A jak została zaprojektowana stała ekspozycja?
Stawiamy na obiekty i ciekawie opowiedzianą historię.

Polityka 17/18.2025 (3512) z dnia 22.04.2025; Art Salon; s. 90
Oryginalny tytuł tekstu: "Tabliczka pysznej historii"
Reklama