Telewizja Polsat uruchomiła niedawno nowy kanał tematyczny Polsat Play i ogłosiła, że jest to pierwszy w Polsce lifestylowy kanał dla mężczyzn. Ramówka obejmuje audycje motoryzacyjne, rozrywkowe, poradnicze, dokumentalne seriale o sporcie i przygodach, magazyny plotkarskie, dwa programy typu talk-show i solidną porcję erotyki po godzinie 23. Każdy z punktów repertuaru jest skądinąd znany, ale zebrane do kupy tworzą model wzorcowy aktualnej męskiej popkultury. Wedle tego modelu prawdziwy mężczyzna, atrakcyjny dla siebie i świata, to ktoś, kto lubi szybką jazdę, kocha samochody i motocykle, ale też wie, co się nosi, gdzie się bywa i jakie gafy przytrafiały się ostatnio gwiazdom Hollywoodu.
Jednak, po prawdzie, nie trzeba oglądać telewizji, by się tego dowiedzieć. Wystarczy czytać odpowiednie periodyki. Na przykład „czasopismo każdego mężczyzny”, czyli „CKM”. Pismo nie przejmuje się za bardzo polityczną poprawnością i śmiało wzmacnia piętnowany gdzie indziej męski szowinizm. Seks jest tu tematem najważniejszym, więc w każdym numerze musi być odpowiednia porcja porad i ciekawostek z tego zakresu. Dowiadujemy się, że aby podobać się kobietom, należy pielęgnować dłonie, dbać o świeży oddech i stosować wody toaletowe z dodatkiem cynamonu, bo „jego słodka nuta stymuluje w mózgu (kobiety) receptory rozbudzające pożądanie seksualne”. Wiadomo też, że „wartość mężczyzny podnosi szybki sportowy samochód”, ale również... stopień naukowy, gdyż „udowodniono, że jeśli mężczyzna przedstawia się jako prof. Nowak, wydaje się kobiecie o 6 cm wyższy, a zatem bardziej atrakcyjny, niż gdyby przedstawiał się po prostu jako Nowak”.