Był solidnym, cenionym reżyserem, który jednocześnie pełnił nieformalnie funkcję łącznika między środowiskiem filmowym a komunistyczną władzą. Jak wspominają twórcy debiutujący w pierwszych latach PRL, rządził kinematografią. W 1960 r. zekranizował „Krzyżaków”, była to pierwsza polska superprodukcja. Po 1968 r. wyjechał z Polski, próbował sił za granicą (zrealizował m.in. „Pierwszy krąg” według Sołżenicyna), ale bez większego powodzenia. W 1980 r., mając 72 lata, popełnił samobójstwo w Naples na Florydzie.
Życiorys Aleksandra Forda to temat na ciekawy scenariusz, który być może kiedyś powstanie. Na razie mamy trzy jego filmy, które przypomina Telewizja Kino Polska w swym cyklu Arcydzieła polskiego kina. Najstarszym jest „Ulica graniczna” (1949 r.), rzecz o mieszkańcach jednego warszawskiego domu i relacjach polsko-żydowskich od przedwojnia do czasów zagłady. Drugim – „Piątka z ulicy Barskiej” (1954 r.), socrealistyczna z założenia agitka o młodych ludziach, którzy po wojnie nie od razu przyłączają się do budowy nowego ustroju, jednak bardzo dobrze zrobiona (nagroda za reżyserię w Cannes). Wybór uzupełnia „Pierwszy dzień wolności” (1964 r.) według dramatu Leona Kruczkowskiego. Interesującym dodatkiem jest dokument Stanisława Janickiego „Kochany i nienawidzony – dramat życia i śmierci twórcy »Krzyżaków«”. Film powstał dziewięć lat temu, lecz większość wypowiadających się w nim osób już nie żyje, m.in. Jerzy S. Stawiński, Jerzy Kawalerowicz, Kazimierz Koźniewski i Krzysztof Teodor Toeplitz.
Aleksander Ford, seria: Arcydzieła polskiego kina, Wydawnictwo Telewizji Kino Polska