Wielki ekscentryk amerykańskiego kina, jeden z niewielu prawdziwych (anty)hollywoodzkich wizjonerów nigdy nie nakręcił bajki przypominającej zwykłą, konwencjonalną rzecz. Filmy Tima Burtona są kiczowate, manieryczne, przesycone postmodernistyczno-dekadencką atmosferą, bije z nich mrok i wisielczy humor – nieodmiennie jednak czymś jeszcze fascynują. Nawet jeśli są tylko ekranizacjami tanich powieści dla dzieci („Charlie i fabryka czekolady”) lub komiksów („Batman”), mówią o samotności, trudnych relacjach rodzinnych, przyjaźni, zdradzie i odtrąceniu.
Burton ma niesamowitą wyobraźnię i odwagę mówienia o rzeczach przykrych, takich jak umieranie czy życiowa klęska, które w jego ujęciu paradoksalnie zawsze dodają widzom otuchy i energii. Jak rzadko który reżyser, stworzył własny, niepodrabialny, przerysowany styl opowiadania – zwany gotyckim. Idealnym wykonawcą jego wariackich pomysłów jest grający w pastiszowo-groteskowo-niepoważnej konwencji Johnny Depp, z którym, jak do tej pory, spotykał się osiem razy. Trzy tytuły zawiera ta kolekcja. A ciekawostką godną polecenia fanom Burtona jest ukazujący się po raz pierwszy na DVD pełnometrażowy debiut reżysera „Wielka przygoda Pee Wee Hermana” z 1985 r.
Tim Burton. Kolekcja DVD, Galapagos, 8 płyt, 836 min