Film

Kobieta pracująca

Recenzja filmu: "Dzień kobiet", reż. Maria Sadowska

Katarzyna Kwiatkowska w głównej roli. Katarzyna Kwiatkowska w głównej roli. Kino Świat
Krzepiąca opowieść o dzielnej kasjerce z magazynu Motylek (skojarzenia z nazwami rzeczywistych sieci jak najbardziej uzasadnione), która wypowiada wojnę korporacji.

Nie można było znaleźć lepszej daty dla premiery „Dnia kobiet” jak Dzień Kobiet. Co zatem panie otrzymają w prezencie? Krzepiącą opowieść o dzielnej kasjerce z magazynu Motylek (skojarzenia z nazwami rzeczywistych sieci jak najbardziej uzasadnione), która wypowiada wojnę korporacji.

Już nawet gdzieś padło określenie „western feministyczny”, co jednak należy traktować umownie. Pani Halina nie jest szeryfką w spódnicy, lecz kobietą zdesperowaną, która nagle odkrywa, że jeżeli się nie zbuntuje, straci nie tylko przyjaciółki z pracy, ale i poczucie własnej godności. Intryga szefów jest bowiem taka, że awansują Halinę na kierowniczkę sklepu, by jej rękami rozprawić się z resztą damskiego personelu. Bohaterka znajduje się więc w trudnym położeniu: z jednej strony awans zapewnia jej poprawę sytuacji bytowej (wychowuje samotnie 13-letnią córkę), z drugiej zaś sytuuje po przeciwnej stronie symbolicznej barykady, dzielącej tych, którzy wykorzystują, od tych, którzy są wykorzystywani.

Zaczerpnięty z gazetowego reportażu schemat fabularny debiutanckiego filmu Marii Sadowskiej przypomina nieco nasze szlachetne filmy z epoki kina niepokoju moralnego, z końcówki lat 70. ubiegłego wieku. Tam jednak bohater znajdował się w tarapatach głównie z powodów politycznych, tutaj zło symbolizuje bezduszna korporacja. Niby ogromna różnica, niemniej pewne metody, jakie stosuje się wobec niepokornego pracownika – nie tylko w sieci Motylek – są dość podobne.

Aktorskim odkryciem „Dnia kobiet” jest grająca główną rolę Katarzyna Kwiatkowska, znana dotychczas głównie z występów w programach Szymona Majewskiego, gdzie parodiowała m.in. Dodę. Tutaj jest wreszcie sobą i stwarza wiarygodną postać współczesnej kobiety pracującej, której widz szczerze kibicuje w jej walce o sprawiedliwość.

 

Dzień kobiet, reż. Maria Sadowska, prod. Polska, 90 min

Polityka 10.2013 (2898) z dnia 05.03.2013; Afisz. Premiery; s. 68
Oryginalny tytuł tekstu: "Kobieta pracująca"
Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Wyjątkowo długie wolne po Nowym Roku. Rodzice oburzeni. Dla szkół to konieczność

Jeśli ktoś się oburza, że w szkołach tak często są przerwy w nauce, niech zatrudni się w oświacie. Już po paru miesiącach będzie się zarzekał, że rzuci tę robotę, jeśli nie dostanie dnia wolnego ekstra.

Dariusz Chętkowski
04.12.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną