Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Film

Antybollywood

Recenzja filmu: "Triszna. Pragnienie miłości", reż. Michael Winterbottom

Freida Pinto i Riz Ahmed, gwiazdy hinduskiego kina. Freida Pinto i Riz Ahmed, gwiazdy hinduskiego kina. Against Gravity / materiały prasowe
Przeniesienie w realia współczesnych Indii arcyromansu Thomasa Hardy’ego „Tessa d’Urberville” okazało się niezłym pomysłem.

Silne podziały klasowe, dramat namiętności pomiędzy prostolinijną, ubogą, za to piękną dziewczyną ze wsi i przystojnym dziedzicem zyskały przez to ciekawe, egzotyczne tło z żywą akcją rozgrywającą się w Radżastanie. Młode gwiazdy hinduskiego kina: Freida Pinto (pamiętna z roli ukochanej w „Slumdog. Milioner z ulicy”) oraz Riz Ahmed spisują się zupełnie przyzwoicie, nie chroni to, niestety, „Triszny” przed zarzutem kompletnej, psychologicznej niewiarygodności. Problemem filmu Michaela Winterbottoma stał się nieprzemyślany reżyserski pomysł połączenia w jedną postać dwóch opiekunów bohaterki, jej kolejnych kochanków, rujnujący cały powieściowy tragizm. Pojąć motywy postępowania wykorzystanej i skrzywdzonej Triszny nie jest trudno, gorzej ze zrozumieniem nagłej metamorfozy romantycznego światowca, spadkobiercy hotelarskiej fortuny, w wyuzdanego, egoistycznego potwora, upokarzającego czystą i niewinną kobietę, którą kocha.

Drugim niewybaczalnym grzechem Winterbottoma wydaje się estetyka, sposób przedstawienia ekranowej miłości, mechanicznie kopiujący charakterystyczny, autorski styl Wong Kar-waia. Zamiast wzbudzać subtelny, poetycki czar, manieryczne obrazy po prostu irytują. Jeśli rozpatrywać „Trisznę” w kategoriach antybollywoodzkiej prowokacji, słynącemu z pracowitości brytyjskiemu filmowcowi (kręci regularnie przynajmniej jeden film rocznie) sporo rzeczy nawet się udało. Na wszelki wypadek lepiej jednak nie łączyć tego z nazwiskiem Hardy’ego.

 

Triszna. Pragnienie miłości, reż. Michael Winterbottom, prod. Wielka Brytania, 117 min

Polityka 10.2013 (2898) z dnia 05.03.2013; Afisz. Premiery; s. 68
Oryginalny tytuł tekstu: "Antybollywood"
Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Łomot, wrzaski i deskorolkowcy. Czasem pijani. Hałas może zrujnować życie

Hałas z plenerowych obiektów sportowych może zrujnować życie ludzi mieszkających obok. Sprawom sądowym, kończącym się likwidacją boiska czy skateparku, mogłaby zapobiec wcześniejsza analiza akustyczna planowanych inwestycji.

Agnieszka Kantaruk
23.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną