Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Film

Sztuka zaangażowania

Recenzja filmu: „Podejrzany: Ai Weiwei”, reż. Andreas Johnsen

Ai Weiwei jako więzień systemu, część „S.A.C.R.E.D”, ekspozycji przygotowanej przez artystę na weneckie Biennale Ai Weiwei jako więzień systemu, część „S.A.C.R.E.D”, ekspozycji przygotowanej przez artystę na weneckie Biennale Andreas Johnsen / materiały prasowe
Pełnometrażowy dokument śledzi poczynania artysty po opuszczeniu aresztu, gdy odebrano mu paszport i zabroniono wypowiadać się publicznie.

Malarstwo nie służy dekorowaniu ścian, to narzędzie walki – ten słynny aforyzm Pabla Picassa wprowadza w buntowniczy klimat pełnometrażowego dokumentu poświęconego jednemu z najbardziej wpływowych chińskich artystów, prześladowanemu przez komunistyczny reżim Ai Weiweiowi. Trzy lata temu architekt narodowego stadionu olimpijskiego w Pekinie, zwanego Ptasim Gniazdem, współtwórca wielu konceptualnych instalacji, w tym słynnej ekspozycji złożonej z wielu tysięcy porcelanowych ziaren słonecznika Sunflower Seeds w Tate Modern, został oskarżony o rzekome oszustwa podatkowe, a także bigamię i rozpowszechnianie pornografii w internecie. (...)

 

Podejrzany: Ai Weiwei, reż. Andreas Johnsen, prod. Dania, 85 min

Polityka 31.2014 (2969) z dnia 29.07.2014; Afisz. Premiery; s. 64
Oryginalny tytuł tekstu: "Sztuka zaangażowania"
Reklama