Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Film

Poliamoria w kostiumach

Recenzja filmu: „Siostry i Schiller”, reż. Dominik Graf

„Siostry i Schiller”, reż. Dominik Graf „Siostry i Schiller”, reż. Dominik Graf Aurora Films / materiały prasowe
Zafundowany przez bohaterów emocjonalny horror nawet z dzisiejszej perspektywy porusza i daje do myślenia.

Według oficjalnych źródeł żoną Friedricha Schillera była arystokratka Charlotta von Lengefeld, z którą niemiecki poeta, dramaturg i historyk miał czworo dzieci. Życie uczuciowe wielkiego romantyka pozostaje jednak tajemnicą. Dominik Graf, autor kostiumowego dramatu „Siostry i Schiller”, na podstawie jednego zachowanego listu artysty stawia śmiałą tezę, że zamiast w tradycyjnej rodzinie czułby się on szczęśliwszy w związku poliamorycznym, mając za partnerkę również nieco starszą siostrę swojej żony, Caroline. Obie panie były w nim mocno zakochane, czego przed sobą nie ukrywały. Zgodnie z zawartym pod wodospadem przyrzeczeniem „na ducha natury”, nie zamierzały się rozstawać, wręcz przeciwnie – dzielić ze sobą wszystkim, łącznie z kochankami.

Film w subtelny sposób pokazuje, jakie komplikacje niesie taki model współżycia dla wszystkich jego uczestników, oczywiście z pominięciem dzieci. Są trzy wersje: kinowa, prawie trzygodzinna festiwalowa oraz miniserial. Do „Jaśniejszej od gwiazd” to wszystko się nie umywa, ale mając świadomość narracyjnych niedostatków, warto ten film zobaczyć. Zafundowany przez bohaterów emocjonalny horror nawet z dzisiejszej perspektywy porusza i daje do myślenia.

 

Siostry i Schiller, reż. Dominik Graf, prod. Niemcy, 138 min

Polityka 48.2014 (2986) z dnia 25.11.2014; Afisz. Premiery; s. 90
Oryginalny tytuł tekstu: "Poliamoria w kostiumach"
Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Historia

Dlaczego tak późno? Marian Turski w 80. rocznicę wybuchu powstania w getcie warszawskim

Powstanie w warszawskim getcie wybuchło dopiero wtedy, kiedy większość blisko półmilionowego żydowskiego miasta już nie żyła, została zgładzona.

Marian Turski
19.04.2023
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną