Dziewczyna z Polski (Agata Buzek) oraz młody Włoch (Riccardo Leonelli) spotkali się w grupie modlitewnej i zakochali, jakby byli dla siebie stworzeni. Kręcone w Italii zdjęcia mogłyby stanowić początek pięknej love story, idylla nie trwa jednak długo. Dziewczyna doświadcza iluminacji i postanawia wstąpić do klasztoru. Zakochany Włoch chce być blisko niej, jedzie do Polski, zatrudnia się w międzynarodowej firmie. Będzie czekał, choć jego szanse w konkurencji z Panem Bogiem nie są duże. Jak widać, zarys fabuły nie wygląda zbyt atrakcyjnie, mamy jednak do czynienia nie z kinem akcji, lecz z traktatem o moralności. Krzysztof Zanussi, tak jak trzydzieści parę lat temu w „Barwach ochronnych”, stawia zasadnicze pytania o naturę zła w naszej rzeczywistości. Teraz to nie ustrój zmusza do zachowań niegodnych i nie sekretarze partii premiują konformistów.
Obce ciało, reż. Krzysztof Zanussi, prod. Polska, Włochy, Rosja, 117 min