Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Film

Pomiędzy światami

Recenzja filmu: „Andrzej Titkow. Polska Szkoła Dokumentu”, reż. Andrzej Titkow

Andrzej Titkow - nie jest tym, kim myśli, że jest? Andrzej Titkow - nie jest tym, kim myśli, że jest? Bartosz Bobkowski / Agencja Gazeta
Staranny wybór na DVD najciekawszych dokonań z obfitej twórczości Andrzeja Titkowa, jednego z najmniej docenianych klasyków polskiego dokumentu, przedstawia go jako artystę zmagającego się przede wszystkim z problemem tożsamości.

Staranny wybór na DVD najciekawszych dokonań z obfitej twórczości Andrzeja Titkowa, jednego z najmniej docenianych klasyków polskiego dokumentu, przedstawia go jako artystę zmagającego się przede wszystkim z problemem tożsamości. W portretach i losach bliskich mu pisarzy, intelektualistów, opozycjonistów poszukuje odpowiedzi na pytanie, kim on sam jest. Jako człowiek, jako Polak, w mniejszym stopniu jako reżyser. Należąc do pokolenia Marca ’68, woli raczej przyglądać się postawom, strategiom i dramatycznym wyborom w czasach, gdy historia – jak mawiał Jerzy Stempowski – zerwała się z łańcucha. Rozmawiając z Tadeuszem Konwickim, Julianem Stryjkowskim, Gustawem Herlingiem-Grudzińskim czy Jackiem Kuroniem, Titkow krąży właściwie stale wokół tych samych „przeklętych” zagadnień. Interesują go korzenie lewicowego flirtu, stosunek do komunizmu po drugiej wojnie światowej oraz do religii, Kościoła. A najbardziej cena asymilacji, czyli samotność, niezrozumienie, odrzucenie w trudnej walce o wierność samemu sobie.

Andrzej Titkow. Polska Szkoła Dokumentu, Narodowy Instytut Audiowizualny, 2xDVD

Polityka 14.2015 (3003) z dnia 30.03.2015; Afisz. Premiery; s. 92
Oryginalny tytuł tekstu: "Pomiędzy światami"
Reklama