Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Film

Ku pokrzepieniu serc

Recenzja filmu: „Ze wszystkich sił”, reż. Nils Tavernier

Ojciec (Jacques Gamblin) i syn (Fabien Heraud) nie zawodzą na zawodach. Ojciec (Jacques Gamblin) i syn (Fabien Heraud) nie zawodzą na zawodach. Next Film
Film jest tak przesłodzony, nasączony dobrymi intencjami, że momentami aż nie do zniesienia.

Kameralny dramat familijny Nilsa Taverniera „Ze wszystkich sił” mógłby liczyć na całkiem sporą oglądalność, ale w telewizji, bo w kinach szans raczej nie ma. To wyidealizowana, oderwana od rzeczywistości opowieść o relacji chorego na porażenie mózgowe nastolatka i zaniedbującego go ojca, byłego sportowca, który traci pracę (Jacques Gamblin). Przed depresją ratuje go właśnie niepełnosprawny syn (Fabien Héraud), mobilizujący go do wspólnego występu w niezwykle trudnych zawodach triatlonowych Ironman w Nicei. Rodzinę stać na wszystko, mieszkają w przestronnej willi z widokiem na Alpy. Chłopak jest bystry, przystojny, zadbany. Matka wpatrzona w niego jak w obrazek.

Ze wszystkich sił, reż. Nils Tavernier, prod. Francja, Belgia, 86 min

Polityka 15.2015 (3004) z dnia 07.04.2015; Afisz. Premiery; s. 68
Oryginalny tytuł tekstu: "Ku pokrzepieniu serc"
Reklama