Przeszło sto lat od narodzin ruchu sufrażystek w Wielkiej Brytanii (korzenie ruchu sięgają XIX w.) kino zdobyło się na złożenie hołdu aktywistkom walczącym o prawa wyborcze dla kobiet. Powstał potrzebny, wzruszający film w słusznej sprawie. Lecz, jak to z symbolicznymi pomnikami bywa, na subtelności i głębię nie starczyło wiele miejsca. Film wyreżyserowany przez Sarah Gavron koncentruje się na przełomowym dla ruchu momencie, gdy zawiodły nadzieje na zmianę konstytucji obiecywaną przez sympatyzujących z sufrażystkami parlamentarzystów i wygrała opcja zastępowania słów czynami (sabotażem), której gorącą zwolenniczką była liderka ruchu Emmeline Pankhurst – według tygodnika „Time” jedna ze stu najbardziej wpływowych postaci XX w.
Sufrażystka, reż. Sarah Gavron, prod. Wielka Brytania, 106 min