Tego tytułu nie można przeoczyć w mnogości filmowych hitów, które fundują nam o tej porze roku kina. Zacznijmy od ogłoszonej niedawno listy nominacji Europejskiej Akademii Filmowej, gdzie „Victoria” została wymieniona aż w trzech kategoriach: najlepszy film roku, najlepsza reżyseria (Sebastian Schipper będzie konkurował m.in. z naszą Małgorzatą Szumowską) oraz najlepsza rola kobieca (Laia Costa). Hiszpańska aktorka gra rodaczkę z Madrytu, która szuka szczęścia w Berlinie. Chciała być pianistką, ćwiczyła katorżniczo przez lata, ale dowiedziała się, że nie starcza jej talentu. Poznajemy Victorię w rozświetlonym nocnym lokalu, gdzie jej sylwetka z wolna wyodrębnia się z tłumu tańczących. Zdaje się, że i ten wieczór skończyłby się bez większych wrażeń, gdyby przy wyjściu nie spotkała czterech młodych mężczyzn, składających jej propozycję nie do odrzucenia.
Victoria, reż. Sebastian Schipper, prod. Niemcy, 140 min