Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Film

Oni walczyli za…

Recenzja filmu: „Wojna”, reż. Tobias Lindholm

Pilou Asbæk jako sierżant Claus Pedersen w dramacie wojennym Pilou Asbæk jako sierżant Claus Pedersen w dramacie wojennym Aurora Films / materiały prasowe
Film jest namiętnym oskarżeniem wojny. Przede wszystkim mówi jednak o niemożności rozliczenia czynów, za którymi stoją sprzeczne racje serca i sprawiedliwości.

Współczesne filmy wojenne kładą nacisk na psychologiczno-moralne dylematy związane ze zwalczaniem terroryzmu. Oglądając je, można się poczuć ekspertem od strategii prowadzenia konfliktów zbrojnych. „Wojna” Duńczyka Tobiasa Lindholma podważa tę pewność, zmuszając do zrewidowania oczywistych, czarno-białych wyobrażeń na temat lojalności, przemocy politycznej, skuteczności, poświęcenia, bohaterstwa. Dramaty duńskich żołnierzy walczących po stronie koalicji antyterrorystycznej poddane są podwójnemu osądowi. Pierwsza, „plenerowa” część filmu koncentruje się na przebiegu operacji mającej na celu ochronę afgańskiej wioski przed atakami talibów. Pozornie wszystko rozgrywa się zgodnie z wojennym prawem. Żeby ratować cywilów i żołnierzy, na których zastawiono pułapkę, przełożony prosi o wsparcie i zbombardowanie wrogich celów z powietrza.

Wojna, reż. Tobias Lindholm, prod. Dania, 115 min

Polityka 24.2016 (3063) z dnia 07.06.2016; Afisz. Premiery; s. 76
Oryginalny tytuł tekstu: "Oni walczyli za…"
Reklama