Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Film

Chwilo trwaj

Recenzja filmu: „Wszystkie nieprzespane noce”, reż. Michał Marczak

Michał Huszcza i Krzysztof Bagiński Michał Huszcza i Krzysztof Bagiński Kino Świat
Jest w tym improwizowanym filmie, pochopnie utożsamianym z manifestem pokoleniowym 20-letnich warszawskich hipsterów, coś zuchwale bezwstydnego, co zachwyca i odpycha równocześnie.

Jest w tym improwizowanym filmie, pochopnie utożsamianym z manifestem pokoleniowym 20-letnich warszawskich hipsterów, coś zuchwale bezwstydnego, co zachwyca i odpycha równocześnie. „Wszystkie nieprzespane noce” Michała Marczaka nie są ani dokumentem, ani fabułą. Przypominają odrealniony sen. Zmontowany z czułością chaotyczny kolaż psychodelicznych sytuacji drąży temat czasu, rozkosznie trwonionego przez młodość na niekończące się miłosno-narkotykowe szaleństwa.

Wszystkie nieprzespane noce, reż. Michał Marczak, prod. Polska, 100 min

Polityka 45.2016 (3084) z dnia 01.11.2016; Afisz. Premiery; s. 75
Oryginalny tytuł tekstu: "Chwilo trwaj"
Reklama