Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Film

Ujarzmić nieujarzmione

Recenzja filmu: „Zud”, reż. Marta Minorowicz

Udział naturszczyków uwiarygodnił tę prostą historię o przetrwaniu w ekstremalnych warunkach. Udział naturszczyków uwiarygodnił tę prostą historię o przetrwaniu w ekstremalnych warunkach. Against Gravity / materiały prasowe
Atutem filmu są surowe zdjęcia Pawła Chorzępy podkreślające dzikość i bezkres przestrzeni.

Chciałam przedstawić przyrodę na równi z bohaterami i pokazać magiczny trójkąt, który funkcjonuje pomiędzy ludźmi, zwierzętami i siłami przyrody” – wyjaśnia Marta Minorowicz, autorka poetyckiego dokumentu „Zud” o 11-letnim Sukhbacie żyjącym wraz z rodzicami na mongolskim stepie. Poznajemy go w chwili próby, gdy ojciec powierza synowi zadanie ujarzmienia dzikiego konia w celu przygotowania do udziału w wyścigach. Aby wygrać, młody jeździec i koń muszą pokonać ponad 30 km. Nagroda ma poprawić katastrofalną sytuację rodziny po srogiej zimie, która spustoszyła hodowlę. Uznanej reżyserce („Kawałek lata”, „Decrescendo”) udało się oddać zmagania człowieka z naturą, wydobyć autentyzm miejsca i zwyczajów nomadów. Atutem filmu, którego premiera odbyła się na ubiegłorocznym festiwalu w Berlinie, są m.in. surowe zdjęcia Pawła Chorzępy podkreślające dzikość i bezkres przestrzeni. Ważny okazał się też udział naturszczyków wnoszących autentyzm, który uwiarygadnia prostą historię, będącą metaforą zmagań o przetrwanie w ekstremalnych warunkach trudnej do ujarzmienia przyrody. „Zud” pokazywano na kilkudziesięciu festiwalach, doceniono m.in. w Kairze, gdzie otrzymał nagrodę Fathy Farag, oraz w Gdyni (wyróżnienie w konkursie Inne Spojrzenie).

Zud, reż. Marta Minorowicz, prod. Polska, Niemcy 2016 r., 85 min

Polityka 16.2017 (3107) z dnia 18.04.2017; Afisz. Premiery; s. 64
Oryginalny tytuł tekstu: "Ujarzmić nieujarzmione"
Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Łomot, wrzaski i deskorolkowcy. Czasem pijani. Hałas może zrujnować życie

Hałas z plenerowych obiektów sportowych może zrujnować życie ludzi mieszkających obok. Sprawom sądowym, kończącym się likwidacją boiska czy skateparku, mogłaby zapobiec wcześniejsza analiza akustyczna planowanych inwestycji.

Agnieszka Kantaruk
23.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną