Więźniowie namiętności
Recenzja filmu: „Ana, mon amour”, reż. Călin Peter Netzer
Bergmanowsko-psychoanalityczna wiwisekcja sekretów życia uczuciowego młodego małżeństwa – od zakochania po głęboki kryzys wywołany różnicami oczekiwań, pochodzenia społecznego, charakterów, wcześniejszych doświadczeń erotycznych oraz napiętymi stosunkami z rodzicami. Intymna historia wyniszczającego związku pary humanistów zostaje przedstawiona w formie retrospekcji snutych ni to jako sny, ni to wspomnienia na kozetce u psychoterapeuty. Wynurzenia zepchniętego do roli ofiary niedoszłego pisarza, który zrezygnowawszy z ambicji i kariery, poświęcił wszystko dla ratowania zdrowia psychicznego swojej ukochanej, nie pozwalają jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie, kiedy nastąpił dramatyczny zwrot ani kto powinien bardziej poczuwać się do winy.
Ana, mon amour, reż. Călin Peter Netzer, prod. Francja, Niemcy, Rumunia 2017, 122 min