Ambitny, ciekawy melodramat, choć opowiedziany nazbyt dosłownie i intencjonalnie.
Są rzeczy, które fałszywie postrzegamy, nawet gdy je bardzo wyraźnie widzimy. Ale istnieją też rzeczy, które doskonale rozumiemy bez konieczności ich oglądania. „Blask”, nowy film autorki „Lasu w żałobie” oraz „Kwiatu wiśni i czerwonej fasoli”, stawia bohaterkę przed podobnym paradoksem. Młoda kobieta (Ayame Misaki) zajmuje się audiodeskrypcją. Tłumaczy obrazy dla osób niedowidzących lub niewidomych. Niektóre jej określenia okazują się bezużyteczne, wprowadzają w błąd. Słuchający sami potrafią niekiedy trafniej nazwać to, czego nie mogą dostrzec.
Blask, reż. Naomi Kawase, prod. Japonia, 100 min
Polityka
6.2018
(3147) z dnia 06.02.2018;
Afisz. Premiery;
s. 76
Oryginalny tytuł tekstu: "Między słowami"