Jeśli pierwsza część filmu wykorzystała prawie wszystkie największe hity ABBY, co pozostaje realizowanemu po 10 latach sequelowi?
Jeśli pierwsza część filmu wykorzystała prawie wszystkie największe hity ABBY, co pozostaje realizowanemu po 10 latach sequelowi? Strony B płyt winylowych szwedzkiej supergrupy, czyli mało znane piosenki, kilka powtórek („SOS”, „Super Trouper”), no i „Fernando”, którą w tym filmie śpiewa czarującym niskim głosem Cher. Cher gra Ruby, matkę Donny (powracająca tu na kilka minut Meryl Streep) i babcię wyrastającej na główną bohaterkę filmu Sophie (Amanda Seyfried). Przylatuje na fikcyjną grecką wyspę helikopterem, ma iście musicalowe wejście, tyleż efektowne, co mało uzasadnione przebiegiem akcji.
Mamma Mia: Here We Go Again!, reż. Ol Parker, prod. USA, 116 min
Polityka
31.2018
(3171) z dnia 31.07.2018;
Afisz. Premiery;
s. 75
Oryginalny tytuł tekstu: "Wielkie wejście Cher"