Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Film

Wejście jako wyjście

Recenzja filmu: „Dawn Wall”, reż. Josh Lowell i Peter Mortimer

„Dawn Wall”, reż. Josh Lowell i Peter Mortimer „Dawn Wall”, reż. Josh Lowell i Peter Mortimer Corey Rich/Red Bull Content Pool/Woodpecker Motion Pictures / materiały prasowe
To dokument zrealizowany przez weteranów gatunku, wspinaczy-filmowców.

Tommy Caldwell i Beth Rodden, dwoje bardzo sprawnych amerykańskich wspinaczy, rozstają się, bo przerosła ich trauma przeżytego wspólnie porwania w Kirgistanie. Caldwell wpada w ciężką depresję, z którą radzi sobie przez następne 10 lat, równocześnie przygotowując się do pierwszego przejścia Dawn Wall, czyli 900-metrowej, niewyobrażalnie trudnej technicznie ściany na El Capitan w Dolinie Yosemite. Choć na niektórych odcinkach ściany prawie nie ma pęknięć ani pewnych skalnych chwytów, Tommy Caldwell rozpoczyna wyprawę zimą 2015 r. Wspina się z Kevinem Jorgesonem, a „Dawn Wall” jest spektakularnym, porywającym i naprawdę zachwycającym wizualnie zapisem trzech tygodni na ścianie. To dokument zrealizowany przez weteranów gatunku, wspinaczy-filmowców Josha Lowella i Petera Mortimera, do którego inteligentną i zupełnie nieprotekcjonalną narrację prowadzi legenda Yosemite John Long. I zdaje się on potwierdzać zainteresowanie tematem. Do Oscara nominowano właśnie amerykański dokument „Free Solo”, wyświetlany już na festiwalach i specjalnych pokazach w Polsce. Film o innym szaleńczo odważnym przejściu na El Capitan 1000-metrowej ściany przez wspinającego się bez asekuracji Alexa Honnolda.

Dawn Wall, reż. Josh Lowell i Peter Mortimer, prod. Austria 2017, 100 min

Polityka 5.2019 (3196) z dnia 29.01.2019; Afisz. Premiery; s. 74
Oryginalny tytuł tekstu: "Wejście jako wyjście"
Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Historia

Dlaczego tak późno? Marian Turski w 80. rocznicę wybuchu powstania w getcie warszawskim

Powstanie w warszawskim getcie wybuchło dopiero wtedy, kiedy większość blisko półmilionowego żydowskiego miasta już nie żyła, została zgładzona.

Marian Turski
19.04.2023
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną