Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Film

Pozew za życie

Recenzja filmu: „Kafarnaum”, reż. Nadine Labaki

„Kafarnaum”, reż. Nadine Labaki „Kafarnaum”, reż. Nadine Labaki Gutek Film
Dziecko służy reżyserce do zdemaskowania destrukcyjnej siły tradycji i całego systemu opierającego się na deptaniu ludzkiej godności, utrwalającego nierówności i czerpiącego korzyści z wyzysku i łamania podstawowych wartości.

Wściekły, zrodzony z poczucia bezsilności, nagrodzony w Cannes i nominowany do Oscara (w kategorii obrazów nieanglojęzycznych) film Libanki Nadine Labaki nosi znamiona plakatu politycznego, a jednocześnie jest tak delikatny i poruszający, że trudno zapanować nad emocjami po jego obejrzeniu. Historia osnuta jest wokół losu 12-letniego chłopca, który po ucieczce z rodzinnego domu odbywa odyseję po bejruckich slumsach. Autorka „Karmel” i „Dokąd teraz?” mierzy świat jego wrażliwością. Akcentuje „drobne cuda”: serdeczne gesty, akty współczucia i miłości. Jednocześnie mnoży obrazy patologicznych relacji, skazuje bohatera na gorzką egzystencję, nie szczędzi koszmarnej, upokarzającej nędzy dewastującej jego psychikę. Odwaga i determinacja dziecka próbującego za wszelką cenę zachować niewinność i stworzyć sobie azyl bezpieczeństwa służy reżyserce do zdemaskowania destrukcyjnej siły tradycji i całego systemu opierającego się na deptaniu ludzkiej godności, utrwalającego nierówności i czerpiącego korzyści z wyzysku i łamania podstawowych wartości. Wiele opisywanych sytuacji w „Kafarnaum” rani, ale chyba najbardziej scena w sądzie, gdzie 12-letni Zain (Zain Al Rafeea) pozywa swoich rodziców za to, że go w ogóle spłodzili.

Kafarnaum (Cafarnaum), reż. Nadine Labaki, prod. USA-Liban 2018, 120 min

Polityka 8.2019 (3199) z dnia 19.02.2019; Afisz. Premiery; s. 70
Oryginalny tytuł tekstu: "Pozew za życie"
Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Łomot, wrzaski i deskorolkowcy. Czasem pijani. Hałas może zrujnować życie

Hałas z plenerowych obiektów sportowych może zrujnować życie ludzi mieszkających obok. Sprawom sądowym, kończącym się likwidacją boiska czy skateparku, mogłaby zapobiec wcześniejsza analiza akustyczna planowanych inwestycji.

Agnieszka Kantaruk
23.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną