Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Film

Co jest nie tak?

Recenzja filmu: „Wspomnienie lata”, reż. Adam Guziński

„Wspomnienie lata”, reż. Adam Guziński „Wspomnienie lata”, reż. Adam Guziński Silesia Film / materiały prasowe
Reżyser w sprawny sposób między najprostsze sytuacje i zdawkowe dialogi rodziny wkłada niewyrażane myśli i uczucia, robi to precyzyjnie i starannie.

Świetny i nagradzany debiut aktorski Maxa Jastrzębskiego, który w trakcie kręcenia „Wspomnienia lata” miał tylko 12 lat, a teraz, gdy film trafia do kin, ma ich już 17. Jest na ekranie spokojny, bezpretensjonalny i pozbawiony reakcji wynikających z nawyków, ale też pewny siebie i trochę tajemniczy. Są lata 70., Jastrzębski gra Piotrka, chłopca spędzającego lato w małej miejscowości z matką (Urszula Grabowska), niedającą sobie rady z tym, że ojciec (Robert Więckiewicz) jest na saksach i może zadzwonić do nich tylko na kilka minut i to raz w miesiącu. Piotrek jest w bardzo delikatnym momencie życia, dorasta i zaczyna rozumieć, co się dzieje w jego domu, dlaczego dorośli zachowują się tak, a nie inaczej, dlaczego jemu samemu jest tak trudno – ale jeszcze nie czuje, że może się zacząć buntować.

Wspomnienie lata, reż. Adam Guziński, prod. Polska 2016, 87 min

Polityka 10.2019 (3201) z dnia 05.03.2019; Afisz. Premiery; s. 70
Oryginalny tytuł tekstu: "Co jest nie tak?"
Reklama