Film

Jak być sobą

◊ ◊

Młody człowiek zastanawia się nad rolą przypadku w życiu i – aby odkryć tajemnicze powiązania między wydarzeniami z pozoru tylko chaotycznymi oraz pojąć ukryte znaczenie pojawiania się osobników, których dziwnym zrządzeniem losu wciąż spotyka na swojej drodze – wynajmuje Egzystencjalnych Detektywów.

Najpierw więc przez gąszcz jego podświadomości prowadzą go wszystkowiedzący psychoanalitycy. Następnie na horyzoncie pojawia się pani filozof z Francji, z którą bohater wymienia poglądy na temat symulakrów i symulacji Jeana Baudrillarda, a następnie przesypia się z nią w przydrożnym, wypełnionym błotem rowie.

Nie ma nic zabawniejszego niż oglądanie realistycznie odegranych scen i dopisywanie do nich dowolnych znaczeń. Kiedy jednak poziom pretensjonalności zostaje przekroczony (co ma miejsce już na samym początku filmu), a offowy styl zamiast zachwycać zaczyna drażnić (dopiero w połowie), stawia to pod znakiem zapytania nie tyle wysiłek autorów tego arcydzieła, ile cierpliwość widza, który niekoniecznie ma ochotę dosiedzieć do końca seansu.
  

Reklama

Czytaj także

null
Kraj

Śledztwo „Polityki”. Białoruska opozycjonistka nagle zniknęła. Badamy kolejne tropy

Anżelika Mielnikawa, ważna białoruska opozycjonistka, obywatelka Polski, zaginęła. W lutym poleciała do Londynu. Tam ślad się urwał. Udało nam się ustalić, co stało się dalej.

Paweł Reszka, Timur Olevsky, Evgenia Tamarchenko
06.05.2025
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną