Obraz życia

Recenzja filmu: „Obrazy bez autora”, reż. Florian Henckel von Donnersmarck

8 czerwca 2020

„Obrazy bez autora”, reż. Florian Henckel von Donnersmarck Aurora Films

„Obrazy bez autora” są przejmującym dziełem.

Sztuka i ideologia. Ten wielki temat posłużył laureatowi Oscara Florianowi Henckelowi von Donnersmarckowi („Życie na podsłuchu”) do prześwietlenia biografii Gerharda Richtera, niemieckiego przedstawiciela pop artu, fotorealizmu i abstrakcji, który światowy rozgłos zyskał przerabianiem starych fotografii na niewyraźne, rozmyte obrazy, a dziś jest w ścisłej czołówce najlepiej zarabiających żyjących malarzy. Część jego rodziny padła ofiarą nazistowskiego terroru.

Obrazy bez autora (Werk ohne Autor), reż. Florian Henckel von Donnersmarck, prod. Niemcy, Włochy 2018, 188 min

Polityka 24.2020 (3265) z dnia 08.06.2020; Afisz. Premiery; s. 77

Oryginalny tytuł tekstu: "Obraz życia"

Janusz Wróblewski

Krytyk i publicysta z „Polityką” związany od 2001 r. Autor książek o tematyce filmowej. Ostatnio wydał „Reżyserów”, za którą otrzymał nagrodę ZAiKS-u im. K.T. Toeplitza. Wcześniej pracował m.in. w „Kinie”, „Życiu Warszawy”, „Machinie”. Przez wiele lat pełnił funkcję rzecznika prasowego Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. W latach 90. kierował telewizyjnym Pegazem. Członek jury FIPRESCI m.in. na festiwalach w Cannes, Wenecji, Toronto. W 2005 r. odznaczony Brązowym Medalem „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”.