Film

Najokrutniejszy z Makbetów

Po latach „Tragedia Makbeta” jest nadal interesującą propozycją zarówno dla miłośników Szekspira jak i Polańskiego.

"Tragedię Makbeta” Roman Polański zaczął kręcić w 1970 r., rok po utracie żony Sharon Tate, którą zamordowała banda Mansona. Dlatego krytycy szukali w filmie śladów osobistej tragedii reżysera. Z tym że Polański – jak przyznaje w swojej autobiograficznej książce „Roman” – od wczesnych krakowskich lat pragnął wyreżyserować którąś ze sztuk Szekspira.

Do pracy nad scenariuszem zaprosił reżyser czołowego brytyjskiego krytyka teatralnego Kennetha Tynana. W rezultacie powstał zupełnie inny Makbet niż filmowane wcześniej przez Orsona Wellesa i przez Akiro Kurosawę. Makbet i jego żona nie mieli być, jak chciała teatralna tradycja, napiętnowaną przeznaczeniem parą w średnim wieku. Bohaterowie Polańskiego mieli być młodym małżeństwem, które jest w stanie podjąć każde wyzwanie, lecz zarazem odkrywa mroczną stronę własnej natury. W tytułową rolę wcielił się Jon Finch, jego partnerką została Francesca Annis.

Jest to zarazem najokrutniejszy z filmowych Makbetów, choć Polański odpierał zarzuty, twierdząc, że „krwi jest w nim mniej niż w pierwszym z brzegu filmie Sama Peckinpaha”. Film wiernie oddał klimat epoki. Po latach „Tragedia Makbeta” jest nadal interesującą propozycją zarówno dla miłośników Szekspira jak i Polańskiego.

    

Reklama

Czytaj także

null
Kraj

Śledztwo „Polityki”. Białoruska opozycjonistka nagle zniknęła. Badamy kolejne tropy

Anżelika Mielnikawa, ważna białoruska opozycjonistka, obywatelka Polski, zaginęła. W lutym poleciała do Londynu. Tam ślad się urwał. Udało nam się ustalić, co stało się dalej.

Paweł Reszka, Timur Olevsky, Evgenia Tamarchenko
06.05.2025
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną