Zrealizowany z hollywoodzkim rozmachem dramat szpiegowski Oliviera Assayasa spełnia kryteria trzymającego w napięciu widowiska sensacyjnego, którego największym atutem nie jest wbrew pozorom dynamiczna akcja. Chociaż w zagranicznych recenzjach padają porównania nawet do „Top Gun”, jego kunszt polega na zupełnie czymś innym. Jak w powieściach Le Carré najistotniejsza wydaje się kwestia motywacji oraz moralnych konsekwencji trudnych decyzji podejmowanych przez agentów. Przedstawiona na ekranie historia rywalizacji wrogich wywiadów została ukazana celowo jakby z dwóch perspektyw. Do połowy filmu wszystko wydaje się przejrzyste, wręcz schematyczne, co niektórych może zniechęcić do śledzenia fabuły, ale to reżyserski podstęp. Oto bowiem dwóch zasłużonych kubańskich oficerów, bohaterów z Angoli i pilotów, decyduje się na ucieczkę z kraju, w którym brakuje żywności, paliwa, a prąd odcina się po kilku godzinach.
WASP. Sieć szpiegów (WASP Network), reż. Olivier Assayas, prod. Francja, Belgia, Brazylia, Hiszpania, 123 min, Canal Plus Premiery