O uhonorowanym trzema Oscarami „Nomadland” Chloé Zhao rozpisywano się przy okazji kolejnych premier odwoływanych z powodu pandemii. Poetycki dramat społeczno-psychologiczny już wtedy został okrzyknięty rewelacją sezonu. Zainspirowany reportażową książką Jessiki Bruder przedstawia tułaczkę skazanych na bezdomność prekariuszy, którzy przemieszczają się swoimi kamperami po całych Stanach w poszukiwaniu zarobku i lepszych warunków życia. M.in. dzięki wyjątkowej pracy kamery wyczulonej na piękno i ulotność nastrojów udało się stworzyć niepowtarzalne widowisko nadające nagiemu realizmowi wymiar epicki sprawdzający się najlepiej w warunkach kinowych. Wewnętrzny świat bohaterki zderza się z tajemnicami, dzikim krajobrazem, a niby prosta opowieść układa się w ściszoną medytację o stracie i godzeniu się z życiem całej grupy takich jak ona nomadów.
Nomadland, reż. Chloé Zhao, prod. USA 2020 r., 108 min