Już nieoczekiwany, choć w pełni zasłużony Oscar dla Anthony’ego Hopkinsa powinien być wystarczającą rekomendacją seansu. Jednak „Ojciec” to więcej niż popis wybitnego aktora. Florian Zeller, przenosząc na ekran własną sztukę teatralną (wraz z Christopherem Hamptonem zdobyli nagrodę Akademii za scenariusz), niemal dosłownie pozwala widzom wejść do umysłu człowieka cierpiącego na demencję. Różni aktorzy grający te same postaci (drugi plan obsadzony jest wybornie, m.in. Olivia Colman, Olivia Williams i Rufus Sewell), zmieniające się dekoracje wnętrz, świetna praca kamery, przekształcająca mieszkanie bohatera w labirynt bez wyjścia – to wszystko buduje przejmującą atmosferę niepewności i zagubienia, której łatwo się poddać.
Ojciec (The Father), reż. Florian Zeller, prod. Wielka Brytania, Francja, 97 min